Każdy z nas spotyka się z sytuacjami, w których może podnieść kogoś na duchu albo skrytykować. Warto pamiętać jaką moc mają słowa i jakie efekty mogą przynieść. Krytyka potrafi zranić i osłabić. Wsparcie i motywacja pomagają uwierzyć w siebie. Podnoś innych, a sam także się wzniesiesz. Wspierając innych, podnosimy nie tylko ich, ale także siebie. Świadomy wybór budowania zamiast niszczenia to akt odwagi i dojrzałości. Silni ludzie budują innych, słabi – burzą. Stare angielskie przysłowie mówi, że zanim skrytykujesz kogoś, przejdź milę w jego butach. Każdy ma swoją historię i zmagania, których możemy nie dostrzegać. Lepiej być kimś, kto sprawia, że inni uwierzą w siebie, niż osobą, która odbiera im tę wiarę. Nie buduje się własnej wartości, niszcząc innych. Prawdziwa wartość pochodzi z tego, że potrafimy dostrzec i wzmacniać dobro w innych. Najlepszym sposobem, by kogoś podnieść, jest pokazanie, że już jest wartościowy. Zamiast gasić czyjeś światło, pomóż mu świecić jaśnie...