Minimalizm pojawił się w moim życiu dosyć późno. Szybko odkryłem jak zmniejszenie negatywnych czynników wokół mnie tworzy przestrzeń na to co dobre i pozytywne.
Jestem perfeksjonistą z natury (ten krótki wpis poprawiałem już kilkanaście razy). Wyrażanie myśli w sposób zwięzły przychodzi mi czasem z trudem. W duchu zwięzłości przekazu, dziś wybieram mniej formy, a więcej treści.
Kończę na dziś. Bądźcie szczęśliwi.
Zdjęcie Bench Accounting dzięki Unsplash
Mniej to w istocie więcej, niezależnie od dziedziny życia.Dostrzegam tę prawidłowość nie tylko w odniesieniu do dóbr materialnych.
Szczęście to wbrew pozorom wybór, a minimalizm uczy dokonywania wyborów.Tak jak drobna korekta otoczenia potrafi wpłynąć na sampoczucie, zmiana sposobu myślenia ma moc odmiany naszego życia.
Jestem perfeksjonistą z natury (ten krótki wpis poprawiałem już kilkanaście razy). Wyrażanie myśli w sposób zwięzły przychodzi mi czasem z trudem. W duchu zwięzłości przekazu, dziś wybieram mniej formy, a więcej treści.
Kończę na dziś. Bądźcie szczęśliwi.
Zdjęcie Bench Accounting dzięki Unsplash