Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Znaczenie ma znaczenie

Nie mamy wpływu na przeszłość. Minione wydarzenia pozostają niezmienne. Ich znaczenie i nasza reakcja na nie już nie. Wpływ każdego doświadczenia na nasze życie jest determinowany nie samym zdarzeniem, ale uczuciami, jakie do niego przypisujemy. Radość ani cierpienie nie powstają na skutek konkretnych zdarzeń, ludzi czy słów. To sens jaki im nadajemy powoduje, że czujemy się tak, a nie inaczej. Napotkany problem może być zarówno przyczyną gniewu jak i źródłem motywacji do działania. Słowa mogą nas głęboko zranić albo nie mieć dla nas absolutnie żadnego znaczenia. Porażka może być przyczyną frustracji albo nauką na przyszłość. Nie mamy wpływu na to co nas spotyka w życiu. Możemy jednak zdecydować jak te wydarzenia nas kształtują. Nadanie dniu wczorajszemu innego znaczenia spowoduje, że działania podejmowane dziś staną się dla nas bardziej użyteczne. Mniej życia w przeszłości to więcej konstruktywnego działania tu i teraz. Bądźcie szczęśliwi. Zdjęcie Smart dzięki Unsplash ...

Małe wielkie radości

Martwimy się małymi rzeczami. Drobnostki nie dają nam spokoju. Denerwują nas szczegóły. Pastwimy się nad przeszłością. Rozważamy mało prawdopodobne, zazwyczaj pesymistyczne, warianty przyszłości. Błahe problemy rozciągamy w czasie tak bardzo, że zamartwianie się trwa dłużej niż ich rozwiązanie. Z drugiej strony cieszymy się zazwyczaj wydarzeniami wielkiej wagi. Satysfakcję i dumę zapewniają jedynie doniosłe sukcesy. Radość sprawia nam tylko to, co możemy odnotować jako kamień milowy w naszym życiu. Celebrujemy wielkie wygrane. Hucznie obchodzimy rocznice, zwłaszcza te okrągłe. Przywiązujemy dużą wagę do zdarzeń niecodziennych. Doceniamy tylko te nadzwyczajne i co najgorsze, które nasze otoczenie uznaje za godne uwagi. Tymczasem powinniśmy postępować dokładnie odwrotnie. Należy cieszyć się małymi rzeczami. Doceniać drobne zdarzenia. Życie składa się z bardzo wielu małych, wielkich radości. Rzadko kiedy doceniamy chwilę obecną. Bagatelizujemy te drobne błogosławieństwa, ch...

Sukces + pieniądze

Świat każe nam wierzyć, że szczęście jest możliwe dopiero po spełnieniu konkretnego zestawu wymagań. Przepis na udane życie sformułowany jest w postaci wzoru: Sukces + pieniądze = dobre życie Żyjemy zgodnie z tym przepisem, a oceniamy własną wartość w odniesieniu do innych. Łudzimy się, że to nas motywuje do działania, a przysparza nam jedynie cierpienia. Zawsze przecież znajdzie się ktoś bogatszy, szybszy, ładniejszy. Uzależniamy nasze szczęście od czynników zewnętrznych. Nigdy nie osiągamy spokoju ducha. Nie czujemy się zaspokojeni ani szczęśliwi. Niewiele to ma wspólnego z inspiracją. Szczęście to stan umysłu, a nie konta. Spróbujmy na chwilę odwrócić powyższe równanie. Dobre życie = sukces + pieniądze Pozorne warunki wstępne stają się skutkiem. Cel staje się sposobem. Budujemy poczucie własnej wartości. Przestajemy oceniać siebie przez pryzmat innych. Osiągamy zadowolenie z tego co mamy. Satysfakcję daje nam chwila obecna, a nie złudzenie przyszłości. Co z drugą stron...

Maksymalizm

Jednym z celów tego bloga jest zwrócenie uwagi na pewien paradoks minimalizmu. Minimalizm to maksymalizm. Pozbywając się zbędnych rzeczy, robimy miejsce w naszym otoczeniu i życiu na to co naprawdę najważniejsze. Nie chodzi wcale o to czego się pozbywamy. Istotne jest to, co dzięki temu przywracamy na właściwe miejsce w hierarchii wartości. Mniej rzeczy to mniej zmartwień. Mniej zmartwień to więcej spokoju ducha i czasu, by czerpać radość z tego co najpiękniejsze w życiu. Minimaliści ograniczają ilości posiadanych rzeczy, by nie tracić czasu na ich utrzymywanie. Pogoń za dobrami materialnymi kosztuje nas bardzo wiele. Dobrowolnie oddajemy za nie najcenniejszy zasób, jaki posiadamy. Na własne życzenie pozbawiamy się kontaktu z bliskimi. Marnotrawimy energię, którą można by spożytkować na realizację prawdziwych pasji. Minimalizm tak naprawdę maksymalizuje to co sprawia nam prawdziwą radość. Daje więcej szczęścia, poczucia spełnienia i sensu życia. Mniej to w istocie wię...