Strefa komfortu to piękne miejsce, ale nic tam nigdy nie rośnie. Szczęście zaczyna się poza jej granicami.
Komfort to narkotyk. Kiedy się do niego przyzwyczaisz, uzależnia. Daj komukolwiek stałą stymulację, dobre jedzenie, tanią rozrywkę, a wyrzucą swoje ambicje przez okno.
Daj znać doceniającym mniej, że jest nas więcej! Polub stronę na Facebooku!
Zdjęcie Tudor Baciu dzięki Unsplash
Komfort to narkotyk. Kiedy się do niego przyzwyczaisz, uzależnia. Daj komukolwiek stałą stymulację, dobre jedzenie, tanią rozrywkę, a wyrzucą swoje ambicje przez okno.
Strefa komfortu to miejsce, w którym umierają marzenia.Strefa komfortu nie jest dobrym punktem odniesienia. Kiedy nie jesteś przyzwyczajony do bycia pewnym siebie, takie osoby odbierasz jako aroganckie. Kiedy przywykłeś do bierności, asertywność jest dla Ciebie tożsama z agresją. Kiedy nie zaspokajasz swoich potrzeb, nadawanie im priorytetu wydaje się samolubne.
Jeśli chcesz czegoś czego nigdy nie miałeś, musisz zrobić coś czego nigdy nie robiłeś.Szczęście nie pochodzi z łatwego życia. Nie pojawi się na skutek nieustannego zastanawiania się, co mogło być. Szczęście jest wynikiem rozwoju. Wykorzystania pełnego potencjału.
Ceną za twoje nowe życie będzie to, które wiedziesz dzisiaj.Złożysz w ofierze swoją strefę komfortu. Ceną mogą być związki i znajomości. Kosztem stanie się bycie lubianym i rozumianym. Jednak to, co jest ci przeznaczone, czeka na ciebie po drugiej stronie. Zbudujesz nowe życie wokół tego, co faktycznie popycha cię do przodu.
Stracisz tylko to, co miało znaczenie dla osoby, którą już nie będziesz.Wyjdźcie tak daleko poza swoją strefę komfortu, że zapomnicie, jak do niej wrócić. Bądźcie szczęśliwi.
Daj znać doceniającym mniej, że jest nas więcej! Polub stronę na Facebooku!
Zdjęcie Tudor Baciu dzięki Unsplash